Rosyjski pocisk manewrujący rozbija się w pobliżu Wołgogradu (zdjęcie)
W pobliżu Wołgogradu znaleziono wrak rosyjskiego pocisku manewrującego.
Zostało to zgłoszone przez obserwatora wojskowego Status-6 w jego X (ex-Twitter).
Biorąc pod uwagę słabą jakość zdjęcia, możemy jedynie spekulować, który pocisk spadł w pobliżu rosyjskiego miasta.
Podczas ostatniego zmasowanego ostrzału ukraińskiej infrastruktury Rosjanie użyli X-101, X-555 i X-55, więc można założyć, że jeden z tych pocisków spadł.
Wiadomo, że punktem startowym dla rosyjskich bombowców strategicznych Tu-95MS jest region Morza Kaspijskiego, a Wołgograd znajduje się na trasie pocisków.
Wystrzelenia z regionu kaspijsko-wołgogradzkiego miały miejsce jeszcze 8 stycznia, a wyspecjalizowane kanały Telegramu informowały o użyciu rakiet z tego regionu.
Spadek pocisków manewrujących i bomb na terytorium Rosji
To już trzeci taki incydent w Rosji od początku miesiąca. “2 stycznia Militarnyj poinformował, że jedna z rosyjskich rakiet wystrzelonych na Ukrainę wylądowała na wsi w obwodzie woroneskim.
Zakłada się, że wieś Petropavlivka została trafiona rosyjskim pociskiem manewrującym X-101 lub X-555, który został wystrzelony na terytorium Ukrainy rano tego samego dnia.
Według lokalnych mieszkańców, pocisk spadł o 8:38 czasu lokalnego i eksplodował, tworząc gigantyczny krater. Gubernator regionu nazwał incydent “przypadkowym uwolnieniem amunicji”.
Według niego rzekomo nie było ofiar, ale zniszczenia odnotowano w siedmiu gospodarstwach domowych.
Później, 4 stycznia, niewybuch bomby OFAB-250 z modułem kontrolnym i korekcyjnym został zgłoszony w regionie Biełgorodu.
Na module sterującym można zobaczyć oznaczenie produkcyjne “Ready 18.12.23” naniesione ręcznie markerem, co może wskazywać na datę jego produkcji lub kontroli jakości.
Jednak sądząc po nienormalnym zejściu z pylonu samolotu, moduł mógł nadal mieć awarię, która doprowadziła do incydentu lotniczego.