Porsche 911 ustanawia nowy rekord świata w wyścigach górskich po gruntownej przebudowie (zdjęcie)
Porsche dodało kolejny rekord do swojej długiej listy osiągnięć. W grudniu 2023 roku mocno zmodyfikowane 911 Carrera 4S wspięło się na szczyt zachodniego grzbietu Ojos del Salado, najwyższego wulkanu na świecie o wysokości 6734 metrów. Nowym rekordzistą świata został francuski kierowca Romain Dumas.
Pomysł stworzenia “rekordowego” 911 narodził się w 2019 roku. Jego autorami są Klaus Zellmer i Frank Walliser. Ten pierwszy był w tym czasie prezesem Porsche w Ameryce Północnej. Drugi jest wiceprezesem ds. dynamiki pojazdów i głównym kierownikiem projektu 918 Spyder. Zdecydowali, że taki rekord będzie idealnym sposobem na uczczenie 30. rocznicy modelu 964 Carrera 4, pierwszego 911 z napędem na wszystkie koła.
Inżynierowie zbudowali dwa “pojazdy terenowe” Porsche 911 – Doris i Edith. Oba otrzymały opatentowany system zawieszenia pierwotnie przeznaczony dla 919 Hybrid Le Man. Ale są też różnice. “Edith otrzymała pierwszy układ kierowniczy Porsche i bardzo lekką konstrukcję. To właśnie do niej należy nowy rekord świata.
W obu przypadkach zastosowano standardowy dla Carrery 4S sześciocylindrowy silnik o pojemności 3,0 l z podwójnym turbodoładowaniem o mocy 443 KM i momencie obrotowym 529 Nm. Jednostka współpracuje z fabryczną siedmiobiegową manualną skrzynią biegów, ale moc na koła jest sterowana ręcznie za pomocą przełączników na desce rozdzielczej. Kierowca może wybierać pomiędzy napędem na tylną oś i na wszystkie koła. W tym celu standardowy tylny mechanizm różnicowy Carrera 4S został uzupełniony o specjalnie opracowany przedni mechanizm różnicowy.
“Pojazd terenowy” radzi sobie w górzystym terenie dzięki gigantycznym 34-calowym oponom zamontowanym na 16-calowych obręczach kół. Prześwit wynosi 348 mm. Skrzynia biegów, wyprodukowana przez niemiecką firmę Tibus, z przełożeniem 1:3,6, skutecznie przekształca pierwszy i drugi bieg w redukcje. Według Porsche, na siódmym biegu prędkość wynosi około 97 km/h.
Ale tym, co naprawdę pozwoliło 911 wspiąć się na najwyższy wulkan świata, był system zawieszenia Warp Connector, który miał zadebiutować w 2014 roku w 919 Hybrid w Le Mans. To właśnie ten system zmienił samochód sportowy w prawdziwy pojazd terenowy zdolny do pokonywania wszelkich przeszkód.
Po powrocie z Chile oba zmodyfikowane Porsche 911 Carrera 4S zamieszkają w muzeum firmy.