Powrót na tory: Polacy wyrzucili rzepak z 3 zbożowców, które były w tranzycie do Niemiec
Na kolejowym przejściu granicznym w Dorohusku niezidentyfikowane osoby wyrzuciły z wagonów ukraińskie produkty rolne, poinformowało Ministerstwo Infrastruktury. Przewoźnicy ziarna przewożący rzepak przejeżdżali przez Polskę do Niemiec.
Według agencji, do incydentu doszło dziś około 9 rano na kolejowym punkcie kontrolnym w Dorohusku. Niezidentyfikowane osoby uszkodziły nasiona rzepaku w trzech transporterach ziarna, które były przewożone do Hamburga w Niemczech.
“Bezkarne zbrodnie zawsze powracają. Nawet jeśli jest to agresja militarna, nawet jeśli jest to zniszczone zboże. Przestępcy muszą zostać natychmiast znalezieni i ukarani, aby inni nie ulegli pokusie powtórzenia ich czynów” – powiedział Oleksandr Kubrakov, minister ds. społeczności, terytoriów i rozwoju infrastruktury.
“Ukrzaliznytsia” już przygotowuje raport na temat incydentu dla polskich organów ścigania.
Przypomnijmy, że rankiem 20 lutego polscy rolnicy rozpoczęli strajk generalny, blokując drogi, kluczowe węzły komunikacyjne i punkty kontrolne na granicy z Ukrainą w prawie 200 lokalizacjach w całym kraju. W pobliżu punktu kontrolnego Medyka-Shehyni protestujący zablokowali linię kolejową i rozsypali zboże z ciężarówek. Polscy protestujący zatrzymali również autobus pasażerski na przejściu granicznym Rava-Ruska-Hrebenne.
Ukraińskie władze poinformowały już Komisję Europejską o sytuacji związanej z blokadą ukraińskiej granicy, w tym blokadą ruchu pasażerskiego i wysypaniem zboża z pociągu towarowego. Prezydent Polski Andrzej Duda ma nadzieję, że protest polskich rolników na granicy z Ukrainą zostanie zatrzymany w drodze negocjacji, tak jak to miało miejsce podczas wieców przewoźników. Według niego trwają negocjacje między polskim rządem a rolnikami i związkami zawodowymi w celu odblokowania granicy.
O tym, czego polscy rolnicy chcą od UE i własnego rządu oraz co ma z tym wspólnego Ukraina, można przeczytać w artykule Forbesa.
Rankiem 23 lutego ponad 2400 ciężarówek stało w kolejce do przekroczenia granicy z Polską.