Apple zaprzestaje prac nad własnym samochodem elektrycznym, nad którym pracuje od 10 lat
Według osób wtajemniczonych, Apple kończy trwające dekadę prace nad budową samochodu elektrycznego. Mark Gurman z Bloomberga twierdzi, że we wtorek firma zaskoczyła tą decyzją 2000 pracowników, którzy pracowali nad projektem.
Niepubliczna decyzja została uzgodniona przez dyrektora operacyjnego firmy Jeffa Williamsa i wiceprezesa Kevina Lyncha. Liderzy ci poinformowali pracowników, że projekt został ograniczony. Wielu pracowników zespołu motoryzacyjnego, znanego jako Special Projects Group (SPG), zostanie przeniesionych do działu AI kierowanego przez Johna Giannandrea. Pracownicy ci skupią się na projektach generatywnej sztucznej inteligencji, która staje się coraz ważniejszym priorytetem dla firmy.
Zespół Apple Car składa się również z kilkuset inżynierów sprzętu i projektantów samochodów. Możliwe, że będą mogli ubiegać się o pracę w innych zespołach Apple. Spodziewane są zwolnienia, ale nie jest jasne, ile ich będzie.
Ta nieoficjalna informacja Bloomberga została przyjęta z zadowoleniem przez inwestorów: we wtorek cena akcji Apple wzrosła o około 1% do 182,63 USD.
Elon Musk przywitał wiadomość tweetem z emotikonami:
– Elon Musk (@elonmusk) 27 lutego 2024 r.
Decyzja o ostatecznym zamknięciu projektu była bombą dla firmy i położyła kres wielomiliardowemu programowi Project Titan, który miał wprowadzić Apple w zupełnie nową branżę. Gigant technologiczny rozpoczął prace nad samochodem około 2014 roku, dążąc do stworzenia w pełni autonomicznego pojazdu elektrycznego z wnętrzem przypominającym limuzynę i nawigacją głosową.
Projekt miał jednak problemy niemal od samego początku, a Apple kilkakrotnie zmieniało kierownictwo i strategię zespołu. Lynch i Williams przejęli firmę kilka lat temu po odejściu Douga Fielda, który obecnie jest dyrektorem wyższego szczebla w Ford Motor Co.
Apple było wiele lat przed wyprodukowaniem samochodu i rozważało wiele różnych opcji projektowych. Technologia autonomicznej jazdy stanowiła poważny problem. Apple testuje swój system na drogach od 2017 roku, wykorzystując nadwozie SUV-a Lexusa i dziesiątki samochodów na amerykańskich drogach. Firma testowała również bardziej tajne komponenty na gigantycznym torze w Phoenix, który kiedyś należał do Chryslera.
Według osób wtajemniczonych, najwyższe kierownictwo Apple podjęło tę decyzję w ostatnich tygodniach. Ostatnią decyzją przed tym było odroczenie premiery samochodu do 2028 roku i obniżenie specyfikacji autonomicznej jazdy z poziomu 4 do poziomu 2+. Apple planowało kiedyś stworzyć samochód bez kierownicy i pedałów, ale porzuciło ten pomysł. Firma poświęciła również czas na pracę nad zdalnym centrum dowodzenia, które mogłoby zastąpić kierowcę.
W ramach nowego porozumienia Lynch będzie raportował do Giannandrea. Wcześniej podlegał Williamsowi, który kierował również rozwojem oprogramowania dla Apple Watch.
Niedawno Apple wyobrażało sobie, że samochód będzie kosztował około 100 000 dolarów. Kierownictwo obawiało się jednak, czy pojazd będzie w stanie zapewnić zyski, które Apple zazwyczaj osiąga ze swoich produktów. Zarząd był również zaniepokojony dalszym wydawaniem setek milionów dolarów rocznie na projekt, który może nigdy nie ujrzeć światła dziennego.
Zdaniem analityków Bloomberg Intelligence, Anuraga Rany i Andrew Girarda, skupienie się na sztucznej inteligencji może być lepszym wyborem: “Decyzja Apple o odejściu od samochodów elektrycznych i skupieniu się na generatywnej sztucznej inteligencji jest naszym zdaniem dobrym posunięciem strategicznym, biorąc pod uwagę długoterminowy potencjał rentowności strumieni przychodów ze sztucznej inteligencji w porównaniu z samochodami”.
Apple stoi w obliczu ochłodzenia na rynku pojazdów elektrycznych. Wzrost sprzedaży spowolnił w ostatnich miesiącach, a wysokie ceny i brak infrastruktury ładowania uniemożliwiają zwykłym nabywcom przejście na pojazdy całkowicie elektryczne. General Motors i Ford starają się produkować więcej samochodów hybrydowych w obliczu słabego popytu na pojazdy elektryczne i wąskich gardeł produkcyjnych. Inni producenci samochodów znacznie obniżają ceny pojazdów elektrycznych, plany produkcyjne i prognozy zysków.
Tesla, pionier rewolucji pojazdów elektrycznych w USA, ostrzegł, że jego tempo ekspansji w tym roku będzie znacznie wolniejsze. Według UBS AG, wzrost krajowej sprzedaży pojazdów elektrycznych spowolni do 11% w tym roku z 47% prognozowanych na 2023 rok.