Problem z “przyjacielskim ostrzałem”, Izrael zestrzeliwuje prawie połowę własnych dronów
Wszystko to jest szczególnie ważne w kontekście, w którym na niebie pojawia się coraz więcej dronów i tym trudniej jest odróżnić własnego od tego, który wymaga “lądowania”
Podpułkownik Michael Pruden, oficer Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, powiedział dziennikarzom podczas corocznej wystawy Modern Day Marine, że Siły Obronne Izraela (IDF) zestrzeliwują znaczną liczbę własnych dronów podczas operacji wojskowych.
“Mamy coś interesującego od Izraela: 40 procent, 40 procent UAV… zestrzelonych przez Izrael to przykład “przyjaznego ognia”” – cytuje Prudena The War Zone. Należy zauważyć, że oficer nie sprecyzował, w jakim kontekście należy postrzegać te “40 procent”, w szczególności, w jakim okresie ta statystyka została oceniona.
Brygady Al-Kassam (Hamas) zniszczyły Merkawę Mk4, prawdopodobnie tę samą, którą widzieliśmy z ziemi, zrzuconym z drona pociskiem PG-7VR tandem HEAT RPG, z łatwością przebijając pancerz z góry. pic.twitter.com/6R3nq4h62c
– Cᴀʟɪʙʀᴇ Oʙsᴄᴜʀᴀ (@CalibreObscura) 7 października 2023 r.
Pruden wyjaśnia tak wysoki odsetek zestrzelonych dronów w prosty sposób: gdy żołnierze IDF widzą małego drona na linii frontu, domyślnie próbują go zestrzelić, ponieważ czas potrzebny dronowi na przeprowadzenie ataku jest często “mierzony w sekundach”.
Ogólnie rzecz biorąc, utrata dronów w wyniku przyjacielskiego ostrzału jest dość powszechnym problemem, który będzie tylko narastał, biorąc pod uwagę, że liczba dronów na polu bitwy zdecydowanie nie maleje. Kwestia ta jest również istotna bezpośrednio dla Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, który obecnie pracuje nad wzmocnieniem własnej obrony powietrznej, w tym zwracając uwagę na zagrożenia stwarzane przez drony.
Według Prudena, nowe czujniki i sieci komunikacyjne, a także inne możliwości, które wykorzystywałyby sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe, mogłyby być opcjami rozwiązań przeciwko przyjaznemu ostrzałowi. Idealnie byłoby, gdyby żołnierz po prostu spojrzał na tablet i mógł zrozumieć, gdzie znajdują się przyjazne i wrogie UAV. “Właśnie na to patrzymy i jest to trudne do zrobienia” – podsumował.