Rakieta balistyczna Houthi trafia w amerykański statek cywilny
Amerykańskie wojsko twierdzi, że pocisk balistyczny wystrzelony z terytorium kontrolowanego przez Houthi trafił w Gibraltar Eagle. Zostało to napisane przez The Guardian.
Gibraltar Eagle to należący do USA masowiec pływający pod banderą Wysp Marshalla. Atak rakietowy spowodował pożar w ładowni.
Załoga statku nie zgłosiła żadnych ofiar ani znaczących uszkodzeń. Statek kontynuował swoją trasę.
Brytyjska Agencja Operacji Handlu Morskiego poinformowała, że statek znajdował się 95 mil morskich na południowy wschód od Adenu, głównego portu Jemenu. Organizacja doradziła statkom, aby omijały ten obszar.
Brytyjska firma Ambrey zajmująca się bezpieczeństwem morskim powiedziała, że w kierunku statku wystrzelono trzy pociski Houthi, ale dwa nie dotarły do morza.
Przypomnijmy, że 13 stycznia samoloty i marynarka wojenna USA i Wielkiej Brytanii uderzyły na cele Houthi w Jemenie. Przede wszystkim trafione zostały systemy radarowe i składy rakiet. Operacja Prosperity Guardian została rozpoczęta przez bombowce B2-A, które wkroczyły w przestrzeń powietrzną Jemenu. Następnie Biały Dom poinformował przywódców frakcji Kongresu USA o rozpoczęciu operacji wojskowej.
Wcześniej wspierany przez Iran i Rosję ruch Houthi powiedział, że wystrzelenie dronów i rakiet było wyrazem solidarności z narodem palestyńskim. Ich pierwsza seria ataków, która rozpoczęła się wkrótce po wybuchu wojny między Izraelem a Hamasem, była wymierzona w statki handlowe mające jakieś powiązania z Izraelem.