Sytuacja w Rosji jest niespokojna: UAV zaatakował skład ropy naftowej w mieście Orel, a trzy drony zostały zestrzelone w sąsiednim mieście Kursk
Drony Kamikaze zaatakowały teren składu ropy naftowej Orelnefteprodukt w rosyjskim mieście Orel, raniąc trzy osoby. Trzy kolejne UAV zostały zestrzelone w sąsiednim Kursku.
Było to powiedział w telegramie gubernator obwodu oryolskiego Andriej Kliczkow.
“Dwa bezzałogowe statki powietrzne rozbiły się na terytorium miasta Oryol na terenie kompleksu paliwowo-energetycznego. Pożar został szybko opanowany, a niezbędna pomoc jest udzielana” – powiedział gubernator w oświadczeniu.
Według Bazy, trzy osoby zostały ranne w wyniku zestrzelenia dronów trzy osoby zostały ranne. Mają rany od odłamków. Informacja ta została następnie potwierdzona przez klienta.
“Podczas ataku… trzy osoby zostały ranne i doznały umiarkowanego uszczerbku na zdrowiu… Dwie kolejne odmówiły hospitalizacji” – powiedział gubernator.
Wiodące kanały telegramu twierdzą, że pierwszy dron nie spowodował żadnych znaczących konsekwencji, a po uderzeniu drugiego wybuchł pożar. Zdjęcie przedstawia kolumnę dymu unoszącą się w niebo.
Około 14:00 gubernator sąsiedniego obwodu kurskiego, Roman Starovoit, opowiedział o pracy obrony przeciwlotniczej. Kilka minut później dodał, że trzy drony zostały zestrzelone na niebie nad regionem.