Trwa nalot na rosyjskich ochotników w Rosji: zniszczono stanowisko dowodzenia rosyjskich sił zbrojnych
W środę, 13 marca, rosyjscy ochotnicy kontynuowali naloty na terytorium Rosji: zniszczyli jedno ze stanowisk dowodzenia rosyjskich sił zbrojnych
Zostało to zgłoszone przez Rosyjski Korpus Ochotniczy (RVC) na Telegramie.
“RDC po raz kolejny przekroczyli granicę Federacji Rosyjskiej. Naszym zadaniem jest powiedzieć obywatelom Federacji Rosyjskiej, że są rządzeni przez bezprawnego prezydenta, a po następnych cyrkowych “wyborach” będzie on rządził nimi przez kolejne 6 lat, a może nawet dłużej: aż do śmierci. Naszym zadaniem jest doprowadzenie do śmierci nie tylko Putina, ale także całego jego krwawego kremlowskiego reżimu” – czytamy w oświadczeniu.
W tym samym czasie Legion Wolności Rosji poinformował o zniszczeniu jednego z punktów kontrolnych rosyjskich sił zbrojnych.
Rankiem 12 marca członkowie Legionu Wolności Rosji z granicy rosyjsko-ukraińskiej ogłosili, że zamierzają wyzwolić Rosję od dyktatora Władimira Putina. Batalion Syberyjski poinformował o zaciekłych walkach na terytorium Federacji Rosyjskiej, podczas gdy Swoboda Rossii twierdziła, że przejęła kontrolę nad wioską Tiotkino w obwodzie kurskim.
Ołeksij Hetman, major rezerwy Gwardii Narodowej Ukrainy i weteran wojny rosyjsko-ukraińskiej, uważa, że nalot Legionu Wolności Rosji jest wyzwaniem dla Putina i jego otoczenia. Jego zdaniem, jeśli choć jeden batalion Federacji Rosyjskiej przejdzie na stronę Rosjan walczących przeciwko Putinowi, reakcja łańcuchowa może rozpocząć się w całej armii.
