Chiny otrzymują informacje z kamer monitorujących na Ukrainie
Pekin może uzyskać dane z ukraińskich miast, regionów frontowych i strategicznych przedsiębiorstw, czytamy w artykule.
Tysiące kamer monitorujących na Ukrainie przesyła informacje do serwerów kontrolowanych przez chińskiego producenta. Do takiego wniosku doszli dziennikarze projektu Schemes.
Mowa o kamerach chińskich firm Hikvision i Dahua, które są aktywnie wykorzystywane w całym kraju. Dziennikarze przeprowadzili eksperyment i wraz z ekspertami odkryli, że starsze modele są bardziej podatne na ataki hakerów. Zhakowanie urządzenia z 2015 roku zajęło około 15 minut.
Należy zauważyć, że zarówno Hikvision, jak i Dahua, które produkują te kamery, są częściowo własnością chińskich firm państwowych. Mogą być powiązani z Partią Komunistyczną.
Warto zauważyć, że chińskie władze zobowiązały firmy do dostarczania krajowi wszelkich informacji, które uznają za niezbędne do działań kontrwywiadowczych. W rezultacie Pekin może uzyskać dane z ukraińskich miast, regionów frontowych i strategicznych przedsiębiorstw, czytamy w artykule.
Warto zauważyć, że w 2022 roku Stany Zjednoczone uznały zarówno Dahua, jak i Hikvision, a także ich państwowych współwłaścicieli China Mobile i CETC, za chińskie firmy wojskowe.
Ponadto zarówno Dahua, jak i Hikvision nadal działają w Rosji. Tylko w 2022 r. pierwsza z nich zapłaciła ponad 70 mln rubli podatków. W 2023 r. Krajowa Agencja Zapobiegania Korupcji (NAPC) dodała obie firmy do listy międzynarodowych sponsorów wojny.
Biorąc pod uwagę bliską współpracę między Chinami a Rosją, istnieje ryzyko, że informacje z tych urządzeń będą przekazywane bezpośrednio do Moskwy. Organy ścigania powiedziały Skhemy, że to kamera Hikvision z 2016 roku została zhakowana przez Rosjan podczas ataku na Kijów 2 stycznia.
Jak Rosja szpieguje Ukrainę za pomocą kamer
W dniu 2 stycznia 2024 r., podczas zmasowanego ataku na Ukrainę, Rosja mogła obserwować operacje obrony powietrznej w Kijowie za pomocą kamer monitorujących. Dane te zostały wykorzystane do dostosowania ataków, podała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.
Mowa o dwóch zrobotyzowanych kamerach online, które zostały zhakowane przez rosyjskie służby specjalne. Jeden z nich został zainstalowany na balkonie budynku mieszkalnego i służył do monitorowania okolicy. Warto zauważyć, że hakując kamery, Rosjanie mogli zmienić kąt widzenia.