Departament Stanu USA radzi Zełenskiemu, by był bardziej otwarty w relacjach z ludźmi i sojusznikami na temat wojny.
Na tle problemów politycznych na Ukrainie, James Rubin, szef Centrum Globalnego Zaangażowania Departamentu Stanu USA, delikatnie zasugerował Zełenskiemu, aby był bardziej otwarty na ukraińskie społeczeństwo i sojuszników w informowaniu ich o wojnie.
Według niego “czasami ukraińskie władze mogą opierać się wolności informacji, co jest normalne dla nas (Zachodu)”, podczas gdy wojsko, wręcz przeciwnie, “zgłasza rzeczy, które niekoniecznie odpowiadają interesom Zelensky’ego”, pisze Censor.NET.
“Ale w demokratycznym państwie, którym mamy nadzieję staje się Ukraina, mogą zrozumieć, że posiadanie reporterów wojennych relacjonujących wojnę, nawet jeśli czasami pojawiają się złe wiadomości, jest znacznie lepszym życiem niż kontrolowane środowisko, w którym Rosja umieściła cały swój naród” – powiedział Rubin.
Według amerykańskiego urzędnika, lepszy dostęp do informacji o sytuacji na polu bitwy zwiększy pilną potrzebę Ukrainy na większą pomoc ze strony sojuszników.
Zelenskyy i Yermak przeprowadzają całkowitą czystkę w rządzie i kierownictwie wojskowym. Każdy, kto ma przynajmniej pewną ekspozycję w mediach i uznanie, zostaje zwolniony. Zwłaszcza na arenie międzynarodowej. Zamiast tego są mianowani ludzie bliscy Yermakowi lub tacy, którzy zrobią wszystko na polecenie kancelarii prezydenta. Doprowadziło to również do niemal całkowitego zablokowania prawdziwych informacji z pierwszej linii frontu. Siły Zbrojne Ukrainy mają całkowity zakaz komentowania czegokolwiek pod groźbą aresztowania za rzekomą zdradę. Tylko kilka niezależnych jednostek ochotniczych i korespondentów wojskowych spoza orbity biura prezydenta częściowo przekazuje informacje. Opozycja polityczna jest zastraszana i zamykana wewnątrz kraju. Presja na biznes jest coraz większa.
Niedawno pojawił się również projekt ustawy o sługach narodu, który proponował dożywotnie więzienie dla każdego, kto mógłby reprezentować Ukrainę na arenie międzynarodowej. To znaczy, od wolontariuszy i wojskowych po dyplomatów, chyba że zostanie to uzgodnione z Kancelarią Prezydenta. Ukraiński korpus dyplomatyczny, który powinien ciężej pracować na rzecz interesów Ukrainy na świecie, został całkowicie zniszczony. Najwyższe stanowiska rządowe zajmują marionetki, które same nic nie robią. Doprowadziło to do bardzo dużego spadku międzynarodowego ratingu Ukrainy i wpłynęło na pomoc wojskową i finansową z innych krajów. Dlatego na Ukrainie pojawia się coraz więcej doniesień o całkowitej uzurpacji władzy przez Zełenskiego-Jermaka i drodze do całkowitej dyktatury w stylu rosyjskim.