Napięcia na Bliskim Wschodzie: Iran może zaatakować Izrael w ciągu najbliższych 48 godzin
USA ostrzegają przed możliwym atakiem Iranu na Izrael w ciągu najbliższych dwóch dni. Izraelskie siły obronne zwiększają swoją gotowość w odpowiedzi na amerykańskie raporty wywiadowcze wskazujące na prawdopodobieństwo ataku na południową lub północną część kraju. Iran z kolei przygotowuje plany uderzenia w odpowiedzi na zeszłotygodniowy atak w Damaszku, który jego zdaniem był izraelskim nalotem.
Według Wall Street Journal, plany te nie zostały jeszcze zatwierdzone, chociaż Iran publicznie zadeklarował zamiar odwetu. Raporty amerykańskiego wywiadu również potwierdzają powagę sytuacji, wskazując na możliwość uderzenia na terytorium Izraela.
Ze względu na zwiększone zagrożenie, Stany Zjednoczone zakazały swoim urzędnikom państwowym i ich rodzinom podróżowania poza centralny Izrael, w tym Jerozolimę i Beerszebę. Premier Izraela Benjamin Netanjahu obiecał odpowiedzieć na wszelkie ataki, stwierdzając, że Izrael jest gotowy do działania zarówno defensywnego, jak i ofensywnego.
Międzynarodowe próby zapobieżenia eskalacji obejmują apele ministrów spraw zagranicznych Niemiec, Wielkiej Brytanii i Turcji do ich irańskich odpowiedników, wzywające Teheran do powstrzymania się od agresji. Tymczasem Francja ewakuowała rodziny swoich dyplomatów z Iranu i zaleca swoim obywatelom unikanie podróży do tego regionu.