Robot chirurg zostanie wysłany na ISS: będzie wykonywał zdalne operacje pod okiem lekarzy na Ziemi
Naukowcy planują wysłać na ISS nowego robota chirurga. Jego udany test utoruje drogę do wykorzystania podobnych urządzeń na Ziemi. W przestrzeń kosmiczną wysłany zostanie również manipulator, który będzie przenosił różne ładunki w warunkach zerowej grawitacji.
Zrobotyzowany chirurg może wkrótce wejść na orbitę naszej planety. Chociaż nie będzie to metalowa humanoidalna maszyna w białym fartuchu i skalpelem, jej misja jest ekscytująca.
We wtorek, 30 stycznia, naukowcy wyślą serię innowacyjnych eksperymentów na Międzynarodową Stację Kosmiczną za pomocą statku kosmicznego Cygnus firmy Northrop Grumman. Start zaplanowano na godzinę 18:07 czasu kijowskiego i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, statek dotrze do ISS za kilka dni, 1 lutego.
Jednym z eksperymentów na pokładzie jest robot ważący 0,9 kg, o długości przedramienia, z dwoma kontrolowanymi ramionami, które trzymają odpowiednio chwytak i nożyczki. Opracowany przez Virtual Incision robot-chirurg będzie pewnego dnia w stanie komunikować się z ludzkimi lekarzami na Ziemi, operując pacjenta astronautę i wykonując procedury medyczne z wysoką precyzją.
“W bardziej zaawansowanej części naszego eksperymentu będziemy kontrolować urządzenie z Lincoln w Nebrasce i przecinać symulowaną tkankę chirurgiczną na orbicie” – powiedział Shane Farritor, współzałożyciel Virtual Incision, podczas piątkowej prezentacji Cygnusa.
Inne prace na pokładzie
Mały robot chirurg nie będzie sam na statku kosmicznym Cygnus zmierzającym do ISS. W szczególności manipulator robotyczny dołączy do niego w laboratorium orbitalnym. Został on już wcześniej przetestowany w warunkach stacyjnych, ale podczas tej nowej misji zespół ma nadzieję przetestować go w warunkach pełnej dekompresji.
“Odłączanie, ponowne podłączanie, przenoszenie obiektów jest tym, co zrobiliśmy w pierwszym badaniu” – mówi Mae Murphy, dyrektor programowy NanoRacks – “Zamierzamy nieco zwiększyć złożoność… Zamierzamy wyłączyć narzędzia, których używamy, będziemy mogli używać analogów śrubokrętów i tym podobnych rzeczy; pozwoli nam to wykonać jeszcze więcej pracy.
“Możemy zrobić więcej niż tylko wyczyścić coś, na co załoga musiałaby poświęcić czas” – kontynuuje – “Mamy również możliwość wykonania dodatkowej pracy w trudniejszych warunkach, w których niekoniecznie chcemy narażać załogę na niebezpieczeństwo.
Ponadto Europejska Agencja Kosmiczna wyśle drukarkę 3D, która może tworzyć małe metalowe części podczas tego samego lotu. Celem jest sprawdzenie, jak struktura wydrukowanych na nim części zachowuje się w przestrzeni kosmicznej w porównaniu do tych wydrukowanych na Ziemi.