Straty warte miliony: Drony FPV jednostki Bulava zniszczyły bazę wroga z pojazdami opancerzonymi (wideo)
To, co wcześniej mogło być wykonane tylko przez artylerię lub lotnictwo, jest teraz możliwe dzięki dronom FPV.
Osiągnięto nowy kamień milowy w szybkim rozwoju dronów FPV na polu bitwy – zniszczenie bazy wroga z pojazdami opancerzonymi, w tym Terminator APCS, BMP-3, dwa czołgi T-72, dwie jednostki C-60 ZIL i ciężarówki z amunicją.
Cały ten sprzęt został zniszczony przez drony FPV jednostki Buława wydzielonej brygady prezydenckiej imienia hetmana Bohdana Chmielnickiego. Same drony zostały wykonane i przekazane przez zespół wolontariuszy Wild Hornets. Miejsce incydentu, które zostało już geolokalizowane przez analityków OSINT, znajduje się na południowych obrzeżach Staromłyniwki w obwodzie donieckim, 5,5 km od punktu zerowego.
Wideo pokazuje naprawdę więcej niż umiejętne wykorzystanie dronów, gdy konieczne było nie tylko trafienie w hangar, ale także wlecenie do niego, wybranie pożądanego celu i skierowanie na niego drona. A to wymaga naprawdę utalentowanego operatora, który musiał latać w pomieszczeniach i to przy maksymalnym zasięgu lotu, o czym świadczy znak niskiego poziomu naładowania baterii.
Konsekwentne, metodyczne uderzenia ostatecznie unieszkodliwiły cały sprzęt, który wróg próbował ukryć w tym hangarze, a eksplozja amunicji dopełniła dzieła.
Ostatecznie wszystko to świadczy oczywiście o wyjątkowych umiejętnościach operatorów dronów, a także skoordynowanej pracy wywiadu, który ujawnił nagromadzenie wrogich pojazdów opancerzonych.
Jednocześnie taka grupa celów, w teorii państw NATO, powinna być już w zainteresowaniu artylerii brygadowej i lotnictwa taktycznego. Stany Zjednoczone mogły na przykład użyć w tym celu pocisku manewrującego Tomahawk. Ale dzięki dronom FPV takie zadania można teraz w pełni rozwiązać na niższym poziomie piechoty;