Amerykańskie i rosyjskie satelity prawie zderzyły się w kosmosie
Około 20 metrów przestrzeni na orbicie okołoziemskiej uratowało amerykańskiego satelitę NASA TIMED przed zderzeniem z niedziałającym rosyjskim statkiem kosmicznym Cosmos-2221.
LeoLabs ogłosił to w sieci społecznościowej X (dawniej Twitter).
Firma podała, że do zderzenia dwóch satelitów doszło około 04:30 czasu kijowskiego.
Sprzęt LeoLabs zarejestrował, że w momencie najbliższej lokalizacji satelity odległość między nimi wynosiła mniej niż 20 metrów.
Zbyt blisko dla wygody. 😳
O godzinie ~06:30 UTC zaobserwowaliśmy dziś koniunkcję na wysokości 608 km pomiędzy dwoma niemanewrującymi statkami kosmicznymi: opuszczonym rosyjskim satelitą i operacyjnym satelitą NASA.
Odległość chybienia = <20 metrów
Prawdopodobieństwo kolizji = 3 do 8% w TCA pic.twitter.com/4JWbYxwPh3– LeoLabs (@LeoLabs_Space) 28 lutego 2024 r.
Firma zauważyła, że znaczenie tego wydarzenia polega na tym, że jest ono niezwykle rzadkie w kosmosie. W ciągu ostatnich dwóch lat miało miejsce tylko 6 incydentów, w których odległość między obiektami, które prawie się zderzyły, była mniejsza niż 20 metrów.
W przypadku zderzenia TIMED i Kosmos-2221 na niskiej orbicie okołoziemskiej mogłyby powstać szczątki, które stanowiłyby zagrożenie dla konstelacji satelitów i załogowych statków kosmicznych.
Według analizy LeoLabs, kolizja między statkiem kosmicznym NASA a rosyjskim satelitą mogła skutkować 2-7 tysiącami odłamków.