Białoruskie Ministerstwo Obrony nie wie nawet, jak wyglądają bomby nuklearne dla ich Su-25

Białoruś, w ślad za Rosją, również ogłosiła swoje ćwiczenia nuklearne z bronią, którą otrzymała od Kremla rok temu, ale od razu coś poszło nie tak

Natychmiast po tym, jak Kreml ogłosił rozpoczęcie ćwiczeń z taktyczną bronią jądrową, Mińsk pospiesznie podjął podobne kroki z bronią masowego rażenia otrzymaną od rasistów w zeszłym roku.

Według Ministerstwa Obrony Białorusi, żołnierze rozpoczęli szkolenie z systemami rakietowymi Iskander i samolotami szturmowymi Su-25, które Mińsk nazywa nosicielami broni jądrowej. Powodem instalacji specjalnej amunicji nuklearnej na tym samolocie, który nie był przeznaczony do tego celu, jest wynik rozmowy między Putinem i Łukaszenką, którzy byli zdezorientowani co do nazwy samolotu, ale przywódca rasistów powiedział, że to Su-25. W rezultacie ten konkretny poddźwiękowy samolot szturmowy został, zgodnie z oficjalnymi oświadczeniami, przekształcony w nośnik bomb jądrowych, mimo że zmienia to Su-25 i jego pilota w pojazd jednorazowego użytku.

Teraz jednak okazuje się, że białoruskie Ministerstwo Obrony po prostu nie wie, jak wyglądają lotnicze bomby atomowe. Ponieważ na filmie opublikowanym z Su-25, który rzekomo je przenosi, Białorusini “nie zmyli” absolutnie nic. W szczególności w jednym z ujęć ocenzurowano zwykłe podwieszane zbiorniki paliwa, a nie bomby umieszczone w innych punktach podwieszenia.


W kolejnym ujęciu z innego kąta zdecydowano się w ogóle nie zakrywać ładunku Su-25. Dzięki temu wyraźnie widać, jakie bomby ma przy sobie.


Mówimy o amunicji, która zdecydowanie nie jest nuklearna. Dokładna identyfikacja amunicji podwieszonej pod skrzydłem jest trudna, ale możemy założyć, że jest to bomba kontenerowa (kasetowa), prawdopodobnie AGITAB-500. Ale na pewno nie jest to bomba atomowa.

AGITAB-500

Nawet szkoleniowa bomba atomowa ma zupełnie inną konstrukcję skrzydeł. W szczególności standardową bombą jądrową w Rosji jest RN-40 o wydajności 30 kt, a jej praktycznym modelem jest IAB-500, która jest wypełniona naftą i detonowana w celu stworzenia wizualnej imitacji grzyba jądrowego.

IAB-500 dla Su-30SM

I w tej sytuacji nie chodzi tylko o to, że białoruski Su-25 był wyposażony w niewłaściwą amunicję, ale o to, że białoruskie Ministerstwo Obrony nawet nie wie, jak ona wygląda i “zakryło” niewłaściwą rzecz na nagraniu. Jednocześnie VoenTV jest departamentalną publikacją białoruskiego Ministerstwa Obrony, a materiał podlegał wielu zatwierdzeniom przed jego publikacją.

Jednocześnie należy zauważyć, że Białoruś posiada regularne głowice jądrowe. I mówimy tu nie tylko o Iskanderach, ale także o myśliwcach Su-30SM. Jednocześnie samoloty te nigdy nie zostały wymienione jako nosiciele broni jądrowej w siłach powietrznych Białorusi, które mają cztery takie samoloty w służbie.

Source obrona-ua
You might also like
Comments
Loading...

Ta strona używa plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z niej. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko temu, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuj Czytaj więcej