Niezwykła anomalia wystąpiła w ziemskiej atmosferze po starcie rakiety Elona Muska (zdjęcie ilustracyjne)
Na Islandii i w Norwegii zarejestrowano dziwne, nienaturalne zjawisko na nocnym niebie – przypominało ono spiralną galaktykę lub statek obcych. Obiekt w formie niebieskiej spirali, który nagle pojawił się i równie szybko zniknął. Zostało to zgłoszone przez Daily Mai.
Tajemnicza spirala ma proste wyjaśnienie. Okazuje się, że było to spowodowane wystrzeleniem rakiety Falcon 9 przez firmę SpaceX, której właścicielem jest Elon Musk. Podczas startu rakieta dostarczyła na orbitę okołoziemską 53 małe satelity.
Gdy drugi stopień rakiety zakończył swoją misję, zaczął wracać na Ziemię, by rozbić się na Oceanie Spokojnym. Niebieska spirala pojawiła się w atmosferze, gdy drugi stopień rakiety Falcon 9 odpalił silniki, aby zrzucić zbędne paliwo.
Kiedy paliwo rakietowe zostało wyrzucone, zamarzło i zamieniło się w kryształy, a ponieważ stopień rakiety obracał się, pojawiła się spirala składająca się z zamarzniętych cząstek paliwa. Spirala została następnie oświetlona przez słońce i stała się wyraźnie widoczna dla obserwatorów w północnej Europie, gdy stopień rakiety opadał nad Oceanem Arktycznym.
W rzeczywistości nie jest to pierwszy raz, kiedy rakiety SpaceX stworzyły wrażenie, że na nocnym niebie pojawiła się spiralna galaktyka lub UFO. Istnieje kilka takich przypadków, a według ekspertów takie spirale są w rzeczywistości częstym produktem ubocznym startów rakiet Elona Muska.
Dla przypomnienia, 15 stycznia chińskie media społecznościowe zostały zalane tysiącami raportów od naocznych świadków, którzy twierdzili, że widzieli UFO na niebie. Obiekt podobno “miał trzy źródła światła, wyglądał jak chmura i poruszał się szybko i bezgłośnie”. Naukowcy zasugerowali, że zjawisko to może być związane z wystrzeleniem rakiety Falcon 9 przez SpaceX w przeddzień 14 stycznia. Rakieta wyniosła na orbitę kolejny zestaw satelitów.
