Rzadki 10-metrowy gigant z lat 60.: Rosjanie wystrzeliwują pocisk przeciwokrętowy P-35 na Ukrainę (zdjęcie)
Rosyjska armia użyła rzadkiego 4-tonowego pocisku przeciwokrętowego P-35, który został przyjęty w 1962 roku, aby uderzyć na Ukrainę.
Zostało to zgłoszone przez Defence Express.
Znaleziony wrak świadczy o użyciu rzadkiej rakiety. Należy zauważyć, że jest to pierwszy znany przypadek użycia takiego pocisku przez Rosjan.
Opublikowane zdjęcia pokazują wrak P-35, pocisku o znacznych rozmiarach. Jego długość wynosi 10 metrów, a masa startowa 4 tony. Pocisk został opracowany w latach 50. i przyjęty w 1962 roku. Jest to pocisk przeciwokrętowy, więc jest prawdopodobne, że Rosja próbowała uderzyć nim w cele w południowych regionach Ukrainy.
Analitycy Defence Express zauważają, że sam P-35 jest trudny do rozpoznania we wraku na zdjęciu. Pocisk ten ma jednak dość specyficzną strukturę skrzydeł. Zestrzelenie tego pocisku zostało potwierdzone przez źródła Defence Express.
“Pomimo swojego wieku, P-35 jest nadal w służbie Federacji Rosyjskiej. W szczególności jest to sposób na pokonanie przybrzeżnego systemu rakietowego Redut. Od 2021 r. ich liczbę szacuje się na 8 wyrzutni” – czytamy w oświadczeniu.
Rosja posiada tylko dwa kompleksy redut – na Krymie i na wyspie Kildyn na Morzu Barentsa (podobno opuszczonej).
Po aneksji Krymu Rosja przywróciła Object-100 w 2016 roku. Od czasu do czasu wystrzeliwał rakiety. Kreml planował również modernizację kompleksu w celu zainstalowania wyrzutni dla rakiet Onyx i Zircon. Pociski P-35 były również używane w krążownikach rakietowych projektu 58, ale wszystkie z nich zostały już wycofane z eksploatacji.
“Nie wiadomo jednak, jakiego rodzaju wyrzutnia została użyta do ataku. Jednocześnie użycie nawet takiej broni dalekiego zasięgu wygląda bardziej na chęć uderzenia czymś” – dodał Defence Express.