5 najbardziej absurdalnych fałszywek, które Rosja rozpowszechnia na temat Ukrainy
Fałszerstwa i dezinformacja są ważnym elementem rosyjskiej agresji. Propagandyści rozpowszechniali historie o tak zwanych nazistach i rozmieszczeniu biolabów z wyprzedzeniem, aby przygotować grunt pod inwazję na Ukrainę na pełną skalę. Dziś, rozpowszechniając fałszywe wiadomości, wróg ma nadzieję wprowadzić w błąd międzynarodowych partnerów Ukrainy, aby zakłócić dostawy broni i amunicji. Ponadto agresor próbuje siać niezgodę i panikę wśród Ukraińców, podsycać emocje i zachęcać do wojowniczości wśród własnej ludności.
Ukraina została kupiona przez zachodni fundusz Blackrock – fałszerstwo
Propagandziści wroga twierdzą, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenskij zawarł umowę z prywatną amerykańską firmą BlackRock, sprzedając jej Ukrainę. Нібито всі найбільші підприємства, землі та надра належатимуть іноземним компаніям. W rzeczywistości ukraiński rząd podpisał protokół ustaleń z firmą inwestycyjną BlackRock w 2022 roku. To zielone światło dla zagranicznych inwestorów, którzy zdecydują się dołączyć do odbudowy podupadłej gospodarki po naszym zwycięstwie w wojnie. Dlatego współpraca z BlackRock przyniesie tylko korzyści.
Polska chce anektować zachodnie regiony Ukrainy – fake news
Kolejna bzdura rozpowszechniana przez fabryki kłamstw Putina. Podobno istnieje nawet porozumienie w sprawie “tymczasowego polskiego protektoratu” nad zachodnimi regionami. W rzeczywistości IPSO na dużą skalę nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Mówiąc nam, że Polska rzekomo spiskuje w celu przejęcia części Ukrainy, Kreml próbuje oddzielić nas od naszego zachodniego sąsiada. Warto wspomnieć o protestach polskich rolników, które były organizowane przez doświadczonych rosyjskich agentów.
Światła są wyłączane, ponieważ energia elektryczna jest sprzedawana za granicę – fake news
Bezwzględne ataki na ukraiński system energetyczny rozpoczęły się w październiku ubiegłego roku. Propagandziści wroga jednogłośnie wypuścili fałszywą informację, że nasz rząd nadal eksportuje energię elektryczną do Europy. I rzekomo dlatego w ukraińskich domach wyłączane są światła. W rzeczywistości Ukraina natychmiast zaprzestała zaopatrywania swoich zachodnich partnerów, aby zaspokoić własne potrzeby. Energia elektryczna jest teraz ponownie dostarczana zgodnie z harmonogramem, ponieważ rosyjskie ataki na dużą skalę zniszczyły infrastrukturę energetyczną. Brak równowagi w systemie jest trudny do przywrócenia i nawet import z Europy nie pomaga.
Tajne laboratoria biologiczne i brudna bomba są fałszywe
Jeszcze przed rozpoczęciem inwazji na pełną skalę Rosja aktywnie rozpowszechniała fałszywe informacje o rozmieszczeniu tak zwanych amerykańskich laboratoriów biologicznych na Ukrainie. Rzekomo stworzyli wojenne ptaki, zabójcze komary i inne śmiercionośne stworzenia. Ówczesny rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu powiedział, że Ukraina rzekomo przygotowuje prowokacje z użyciem, cytuję, “brudnej bomby”. Rosyjscy przedstawiciele w Radzie Bezpieczeństwa ONZ nie byli w stanie przedstawić żadnych dowodów na poparcie tego absurdalnego twierdzenia. Z kolei ukraińscy dyplomaci poprosili MAEA o wysłanie ekspertów w celu przeprowadzenia inspekcji. Zgodnie z oczekiwaniami, eksperci nie znaleźli żadnych dowodów na istnienie brudnej bomby.
Brak fortyfikacji w regionie Charkowa jest fałszywy, ale nie do końca
Charków i region Charkowa będą łatwym łupem dla rosyjskiej armii. Ta narracja jest obecnie rozpowszechniana przez wiele rosyjskich kanałów telegramów. Jest to wzmocnione zarzutami, że struktury obronne rzekomo zaginęły z powodu skorumpowanych ukraińskich urzędników, którzy zdefraudowali przyznane pieniądze. Tymczasem Serhij Leszczenko, doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy, wyjaśnił, że w pobliżu linii frontu w Charkowie budowany jest wielopoziomowy system fortyfikacji, składający się z kilku linii obronnych. Niemożliwe jest budowanie ich w tak zwanej “szarej” strefie, ponieważ każdy metr ziemi znajduje się pod ciężkim ostrzałem artyleryjskim. Wciąż jednak zdarzały się przypadki defraudacji środków na niektórych placach budowy. Jest to obowiązek organów ścigania.
W tym trudnym i burzliwym czasie zespół redakcyjny Sundries radzi uważnie przestrzegać higieny informacji. Nie ufaj wiadomościom z podejrzanych kanałów Telegram, sprawdzaj to, co czytasz i słyszysz z kilku źródeł. Myśl krytycznie i nigdy nie wyciągaj pochopnych wniosków. Tylko zrównoważone i racjonalne podejście może powstrzymać rosyjską machinę dezinformacji.